Spotkanie z nadmorskim kamykiem
Fot. Marcin Piotr Oleksa Powitało mnie spokojną, lekko pomarszczoną taflą i uśmiechem słońca wyglądającego zza grubych, pierzastych chmur. W łagodnym pofalowaniu wypowiedziało swoje powitanie, odpowiadając na moją radość spotkania, której wybiegło naprzeciw. Obdarowało ciszą, której latem muszę poszukiwać, a dziś dostałam ją w prezencie. Zimowe morze w moich ukochanych Dąbkach. Miejscu, które stało się częścią mojego życia, wpisując się w historię mojej rodziny i mojej twórczości. Miejscu, które tworzą ludzie, do których chce się wracać, bo są mi bliscy. Fot. Marcin Piotr Oleksa Zimowy Bałtyk jest zupełnie inny od letniego. Nie zasypia i nie kuli się w oczekiwaniu wiosny, ale faluje spokojem wygładzając przybrzeżne dno, marszcząc piasek i układając kamyki w osobliwe wzory. Przysypane śniegiem wydmy i plaża sprawiają wrażenie, jakby przeniesionych z krainy baśni, a lodowe czapeczki na oszlifowanych wodą pniach zatrzymują wzrok i skłaniają do uśmiechu i do zachwy...