Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2017

Warszawskie Targi Książki

Obraz
Fot. Marcin Piotr Oleksa   Targi Książki to nie tylko wielkie święto książki, moli książkowych i koneserów dobrej literatury, ale również okazja do licznych spotkań z ulubionymi autorami, rozmów, dzielenia się wrażeniami i poznawania wydawnictw i ich ofert. Niecierpliwie wyczekiwane przez czytelników, wystawców, bibliotekarzy i autorów, cztery dni pachnące jeszcze świeżą farbą drukarską, z wyraźnie wyczuwalnym w powietrzu dreszczykiem podniecenia i wyczekiwania.  Fot. Marcin Piotr Oleksa Uwielbiam Targi Książki. Zawsze czekam na nie z niecierpliwością, zastanawiając się czym mnie zaskoczą i ile książek tym razem stamtąd przywiozę. Bardzo lubię swoje dyżury autorskie, w czasie których mam możliwość bardzo osobistego spotkania z czytelnikiem, wysłuchania refleksji po przeczytaniu moich powieści i wymiany ciepłych słów, które zawsze uskrzydlają. Lubię spotkania ze znajomymi pisarzami i wydawcami, buszowanie w książkach i bycie częścią tego niecodziennego wydarzeni

Mamie...

Obraz
Fot. Marcin Piotr Oleksa   Dziś wzięłam do ręki telefon i wykręciłam twój numer zimny głos automatu poinformował mnie sucho że abonent jest czasowo niedostępny zapomniałam że do Nieba nie jest tak łatwo się dodzwonić macie tam zupełnie inny zasięg bez numerów, pinów i puków i bez abonamentu za to z nielimitowaną ilością rozmów które usłyszeć można jedynie sercem. Fot. Marcin Piotr Oleksa  Wczoraj usłyszałam coś zabawnego i chciałam ci o tym powiedzieć uśmiechnęłam się do czterech ścian pokoju a potem w pustce pozwoliłam wypłynąć łzom które za mnie wyszeptały "Tęsknię za Tobą, Mamo." Brakuje mi ciebie nieustannie mi ciebie brakuje każdy dzień przynosi inne wspomnienie i żal za tym czego już nie będzie nie tutaj i nie w tej rzeczywistości. Fot. Marcin Piotr Oleksa  Nie mogę się dziś do ciebie przytulić choć czuję że jesteś tuż obok a puste krzesło wcale puste nie jest Nie przyniosę ci kwiatów ani filiżanki

Nocna szafka

Obraz
Nocna szafka to jedno z najbardziej magicznych miejsc w domu. Magicznych i bardzo intymnych. To miejsce - mebel, kojarzące się ze spokojem, wyciszeniem i odpoczynkiem. Stos książek, albo jedna, odłożona w trakcie zaczytania. Szklanka z wodą. Może jakiś zeszyt lub notatnik. Jakaś spinka do włosów, jakaś biżuteria. I lampka rozpraszająca światłem mrok, nadająca wnętrzu przytulność, odganiająca tym światłem lęki. Nocna szafka, trwająca na straży przy łóżku, towarzyszka nocnych koszmarów i niemy świadek słów wyszeptywanych nocy, która skłania do zwierzeń.  Nie mam nocnej szafki, ale mam duże, solidne biurko, którego skraj przejął tę rolę. Na tym wydzielonym kawałku stoi duży, rozmarzony anioł z rozłożonymi skrzydłami i bukietem róż w splecionych dłoniach. Nie kolekcjonuję figurek aniołów, ale wierzę w potężną moc istot anielskich, a szczególnie w moc tego, który mnie strzeże i prowadzi przez życie, mojego Anioła Stróża. Tę figurkę kupiłam w Wiśle za honorarium autorskie, stawiając j

Śląskie serce jak poducha

Obraz
Źródło: Biblioteka Lędziny Świat się nie zatrzymał, a życie toczy się dalej. Wiem, że teraz Mama będzie obecna na każdym moim spotkaniu... zawsze... A moim wiernym Czytelnikom winna jestem relację ze spotkań autorskich na Śląsku...  Źródło: Biblioteka w Chełmie Śląskim Po raz kolejny Śląsk udowodnił mi, że ma naprawdę wielkie serce, do którego nie tylko można się przytulić, ale również takie, które pamięta i któryś już raz przyjmuje mnie z tak otwartymi ramionami, że to wzrusza. Miejsca i ludzie. To oni właśnie, ci ludzie, tworzą niepowtarzalny klimat, którym te miejsca przesiąkają, i właśnie dla tych ludzi chce się tam wracać ponownie, odkrywając za każdym razem coś nowego. Chełm Śląski, Bieruń, Lędziny, i tym razem Mysłowice Kosztowy. Cztery przystanki na mojej wiosennej trasie autorskiej po Śląsku, który pomimo wyczuwalnego w powietrzu smogu, jaśnieje serdecznością jego mieszkańców.  Gościnna Biblioteka w Chełmie Śląskim 28 marca spotkałam się z Czytelnikami