Człowiek - najlepsza inwestycja

Fot. Marcin Piotr Oleksa 

Inwestycje. Przemyślane i lekkomyślne. Nastawione na duży zysk, lub po prostu na przeczekanie. Opłacalne i zupełnie bezmyślne, nie przynoszące żadnych wymiernych korzyści. Inwestujemy niemal zawsze z myślą, że kiedyś ta inwestycja nam się zwróci, że coś z niej otrzymamy. 

Nawiązując relacje z ludźmi, przy których się zatrzymujemy, również inwestujemy. Swój czas, uwagę, zainteresowanie, a niekiedy nawet środki materialne. Przy bliższych relacjach ta inwestycja wzrasta, bo stawką stają się emocje i uczucia. Miłość, wierność, oddanie, troska, opieka, przyjaźń. To te dobre, ale obok nich zdarzają się te nieprzemyślane, podyktowane chwilą. Zazdrość. Zawłaszczenie. Przemoc. Kłamstwo. Wygórowane ambicje. Gniew. 

Inwestujemy w związki i trwałe przyjaźnie. Latami wkładamy wszystko co najlepsze w nasze dzieci z nadzieją, że jest to najbardziej wartościowa i opłacalna inwestycja ze wszystkich, jakie się zdarzają. Bo zazwyczaj tyle ile włożymy, szczególnie uczuć i wspólnego czasu, tyle kiedyś wyjmiemy. Takie zachowania, jakie pokażemy dzieciom swoim życiem, one będą naśladować, a to w jakich wartościach je wychowamy, one kiedyś wyniosą do własnych domów i rodzin, które stworzą. 

Fot. Michał Misztal

Inwestycje. Pociągają za sobą ryzyko nietrafionych wyborów, ale kto nie ryzykuje, nie jest w stanie poczuć życia ze wszystkimi jego odcieniami i smakami. A przecież, żeby docenić coś co jest dobre, trzeba spróbować również tego, co kiepskie. Aby mieć porównanie, i aby się przekonać, że najcenniejsze lekcje dostajemy wtedy, gdy uczymy się na własnych błędach.

Inwestycje w ludzi zawsze są ryzykowne, bo są jak operacja na otwartym sercu. Człowiek potrafi zranić, rozczarować, zawieść, wykorzystać, zniechęcić, upokorzyć, pozbawić poczucia własnej wartości i sprawić, że sami siebie przestaniemy szanować. Ale człowiek może również podać rękę wtedy, kiedy najbardziej będziemy tego potrzebować, wyciągnąć z dołka, wskazać drogę, gdy stoimy na zakręcie, odnaleźć nasze skrzydła lub pomóc wyleczyć to, które się uszkodziło. Człowiek może nas wesprzeć, zmotywować, popchnąć do działania, pozwolić uwierzyć w siebie, nadać życiu sens. 

Fot. Michał Oleksa 

Człowiek potrzebuje człowieka, dlatego wbrew ryzyku, inwestuje w ludzi wiedząc, że dając - otrzyma coś w zamian; obdarowując - sam zostanie wzbogacony, bo tak działa ekonomia miłości. Dlatego człowiek jest najlepszą inwestycją, o tyle bezpieczną, że nie zależy od spadku czy wzrostu akcji na giełdzie, ceny franka czy ekonomicznego załamania. 

Fot. Marcin Piotr Oleksa 

Warto wychodzić naprzeciw ludziom, nawet jeśli kiedyś ktoś bardzo nas skrzywdził. Warto na nowo, powoli i stopniowo uczyć się zaufania. Bez oddawania siebie w całości, wsłuchując się w swoją intuicję, nie biegiem w kierunku kogoś, ale spokojnym krokiem, z wyczuciem. Ku człowiekowi. 

Fot. Michał Oleksa 

To poprzez ludzi dostajemy swoje życiowe szanse. To ludzie pomagają nam spełniać marzenia, które odważymy się wypowiedzieć. To ludzie wskazują nam drogi, zaułki i zakamarki, które w pojedynkę łatwo ominąć. To ludzie, którym na nas zależy, pomagają nam uzdrawiać nasze życie, zbyt często zainfekowane wirusami. Każdy człowiek stający na drodze naszego życia zostaje nam dany po coś. Dlatego nie należy go wymijać obojętnie, warto za to przystanąć i posłuchać. Historii, rady, słowa będącego przesłaniem, czy po prostu wsłuchać się we wspólne milczenie. Bo ono też jednoczy, a czasami nadmiar słów zagłusza to, co najistotniejsze. 

Fot. Michał Oleksa 

  

Nie izoluj się od ludzi, nie zamykaj we własnym świecie. Daj innym i sobie szansę na to, by spojrzeć na życie z szerszej perspektywy, nie zawężonej do własnych uprzedzeń i przyzwyczajeń, bo one najczęściej nas ograniczają. Pamiętaj, że człowiek jest najlepszą inwestycją, która zawsze się zwraca z nadwyżką; inwestując jednak w ludzi, inwestuj z rozwagą, ufając swojej intuicji. Naucz się uśmiechać do ludzi, nie patrz na nich wilkiem i nie podejrzewaj każdego o to, że chce cię wyśmiać, skrzywdzić czy wykorzystać. I powiedz dziś czy jutro chociaż jednej osobie: Dobrze, że jesteś! 

Tak jak ja mówię to do Ciebie. Dobrze, że jesteś! 

Monika A. Oleksa

Fot. Marcin Piotr Oleksa