Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2014

Obecność

Obraz
Fot. Marcin Oleksa Witaj!  Cieszę się, że zatrzymałaś i zatrzymałeś się ze mną na moment, aby przystanąć w tym zapędzeniu i po prostu pobyć sam na sam z tą chwilą; ze mną; z czasem, który przestał się spieszyć, tylko ofiarował nam siebie, byśmy mogli się tutaj spotkać. Ty i ja. W trudnym momencie mojego życia, z którym jednak wiem, że sobie poradzę. Bo nie jestem z tym sama. Wierzę w to. Wierzę, że uniosę to, co w tej chwili wydaje mi się być ponad moje siły i ludzkie możliwości.  Żyjąc z dnia na dzień i podążając utartym schematem i szlakiem, który przetarliśmy, zaczynamy przyzwyczajać się do naszej codzienności. Wyruszamy w nią każdego ranka - czasami bez słowa; czasem z narzekaniem; rzadko kiedy z uśmiechem; i nie zastanawiamy się nad tym, że często jeden krok może zmienić wszystko. Jeden krok, jedno wydarzenie, jedno spotkanie, jedno zaniedbanie może wywrócić nasz uporządkowany świat do góry nogami i spowodować, że poczujemy się zagubieni jak dzieci w życiu, któ...

Wtorkowe spotkania kulturalne: "Poduszka w różowe słonie"

Obraz
Długo obserwowałyśmy się nawzajem, mierząc się zaciekawionym spojrzeniem; ona - ze sterty książek na najwyższej półce odłożonych do przeczytania; a ja z drugiej strony biblioteczki, zerkając na nią za każdym razem, gdy przechodziłam obok. Przeleżała tak ponad dwa lata, chociaż jej tytuł kusił mnie bardzo: "Poduszka w różowe słonie", Joanna M. Chmielewska. Usłyszałam o niej w Radiowej Jedynce. Dorota Koman tak pięknie opowiadała o tej książce, że zapragnęłam ją mieć. Kupiłam i odłożyłam na półkę. Na chwilkę, która mocno się przeciągnęła. Sięgnęłam po nią, bo uśmiechnęła się do mnie tym różowym słoniem, a ja odwzajemniłam ten uśmiech i pozwoliłam Joannie M. Chmielewskiej zaprowadzić się w świat Hanki.  Hanka. Bardzo atrakcyjna, pewna siebie trzydziestolatka. Silna i niezależna. Singielka. Ambitna, odpowiedzialna, dopracowana do perfekcji; a jednocześnie, gdzieś głęboko w środku, zagubiona jak mała dziewczynka. Wypierająca z własnej świadomości potrzebę miłości, o której...

Literackie Czwartki: Czwartkowe obiady odc. 14

Obraz
Fot. Marcin Oleksa W pierwszy wiosenny literacki czwartek zapraszam serdecznie na rozmowę ze mną przeprowadzoną przez Sabinkę w ciekawej formie ABC - KLIK 27 MARCA o godz. 18:00 zapraszam na spotkanie ze mną w POZNANIU, w gościnnych progach Księgarni Zysk i S-ka, ul. Wielka 10 (przy Starym Rynku) Fot. Marcin Oleksa Czwartkowe obiady, odc. 14   Telefon zadzwonił zdecydowanie za wcześnie. Eulalia z trudem otworzyła zapuchnięte powieki i poszukała dłonią awanturującą się komórkę. Nie musiała patrzeć na wyświetlacz, aby wiedzieć, że po drugiej stronie usłyszy Bogusię, którą ciekawość wygnała z łóżka tak wcześnie rano.  - Halo? - wychrypiała, zastanawiając się, dlaczego nie może wydobyć z siebie głosu, a opuchnięte gardło nie pozwala na artykułowanie słów.  - No opowiadaj! - głos Bogusi był radosny jak trele słowika o poranku. Czy ona w ogóle potrzebowała snu? Czasami Eulalii wydawało się, że Bogusia jest jak żołnierz - zawsze gotowa i czu...

Powołanie

Obraz
Fot. Marcin Oleksa Rzadko używamy tego słowa i na codzień nie kojarzymy go ze swoim życiem. Najczęściej zamykamy to słowo za ciężkimi drzwiami kościołów, wiążąc je głownie z powołaniem kapłańskim; czasami używamy go w kontekście lekarzy czy nauczycieli mówiąc , że są ludźmi z powołaniem, lub zupełnie odwrotnie - że tego powołania w nich zabrakło, a pozostał jedynie sposób na życie. Używamy sformułowania, że ktoś się minął z powołaniem; ale nie zdajemy sobie sprawy z tego, że życie każdego z nas jest powołaniem. Powołaniem do Miłości.  Różnimy się od siebie charakterem, zdolnościami, wyglądem, umiejętnościami. Wykonujemy różne zawody i każdy z nas ma swoje własne obowiązki, które wyznaczają codzienność. Nie ma dwóch jednakowych osób, nawet w tej samej rodzinie. Każdy z nas jest inny i każdy na swój sposób wyjątkowy. Niepowtarzalny. Dzielimy się na umysły ścisłe i te, którym nauki ścisłe są zupełnie obce. Mamy inne oczekiwania, marzenia i plany; ale jeden szczegół łączy wszy...

Między miłością a cierpieniem

Obraz
Fot. Marcin Oleksa "Wczoraj do ciebie nie należy. Jutro niepewne...  Tylko dziś jest twoje." bł. Jan Paweł II Oswajam miejsca, których oswoić się nie da. Wypełniam słowami ciszę, próbując zbudować z nich świat dźwięków, które dają poczucie bezpieczeństwa i sprawiają, że cisza nie boli ani nie przeraża. W obcej, szpitalnej przestrzeni staram się ofiarować choć odrobinę normalności i uszanować godność człowieka, który jest wszystkiego świadomy, a nie jest w stanie nawet sięgnąć po kubek z wodą, czy utrzymać ten kubek w ręce. Niemoc. Mierzę się z nią spojrzeniem, ale ona nic sobie z tego nie robi. Nie odpuszcza. Drwi z bezsilnej woli człowieka i przerażonej świadomości, która chce - a nie może; ze wszystkiego zdaje sobie sprawę, a mimo to wciąż zadaje pytanie: Dlaczego? Dlaczego nie mogę ruszyć ręką? Dlaczego nie mogę usiąść? Dlaczego nie potrafię wykonać tak prostej czynności jak przekręcenie się na bok, czy samodzielne zjedzenie czegokolwiek? Dlaczego... Szpi...

Piękno jest w Tobie

Obraz
Fot. Marcin Oleksa "W każdym z nas ukryte są niewidzialne nuty.  Odkryj je i zagraj najpiękniejszą melodię świata.  Twoją melodię." Renata Bocian Kobieta. Nieprzewidywalna nawet dla samej siebie. Skomplikowana i często sama zagubiona we własnych emocjach. Zagadka trudna do rozwiązania dla każdego mężczyzny. Fizycznie i siłowo słaba, a jednak potrafiąca przenieść góry i podtrzymać je na swoich ramionach. Złożona z uczuć, które potrafi nazwać. Tajemnicza, bo nie ujawnia wszystkiego i pozostawia sobie cząsteczkę prywatności, która jest tylko jej i której nie podzieli z nikim. Każdego dnia inna, często humorzasta, lecz nikt tak jak ona nie potrafi ukoić, uspokoić, ugłaskać, złagodzić. Wzburzone emocje. Napiętą sytuację. Wojowniczy testosteron. Umiejętnie używa swojej broni i potrafi zachować ją na długo. Łagodna. Delikatna. Wrażliwa. We wszystkim chce być doskonała i nie daje sobie prawa do porażki. W jednym małym sercu potrafi zmieścić tak wiele i tak wiele osób o...

Wtorkowe spotkania kulturalne: The Beatles

Obraz
"Wczoraj Wszystkie moje problemy wydawały się tak daleko Dziś wydaje się, jakby były tutaj i zamierzały pozostać Wierzę we wczoraj... Nagle Nie jestem nawet w połowie takim człowiekiem, jakim byłem Jakiś cień wisi nad emną O, wczoraj nadeszło niespodziewanie..."  Piosenka, którą zna każdy, bez względu na to z jakiego pokolenia pochodzi. Pięknie wyśpiewana opowieść o nieszczęśliwej miłości, nagrana przez grupę The Beatles w 1965 roku do albumu "Help!". Napisana i wykonana przez Paula McCartney'a tak wiele lat temu, wciąż pozostaje popularna, pomimo zmieniających się trendów i gustów muzycznych, podobnie jak nieśmiertelne hity: "Yellow submarine", "Hey Jude", "Let it be", 'Oh! Darling!", "I need you" i wiele, wiele innych.  Grupa The Beatles, którą kochały miliony fanów na całym świecie i której fenomen do dziś pozostaje zagadką, pozostawiła po sobie niezatarty muzyczny ślad i nieśmiertelne ...

Odgłosy domu

Obraz
Fot. Marcin Oleksa Pod moją wanną mieszka krokodyl. Jest z nami już tyle lat, że zdążyliśmy się zaprzyjaźnić i przyzwyczaić do odgłosów bulgotania , które wydaje, gdy woda z wanny ucieka do odpływu, a potem biegnie przez rury powodując wielką aktywność naszego krokodyla. Jakiś czas temu dowiedziałam się, że jest to pani krokodylowa, bo mój synek po wieczornej kąpieli usłyszał małego krokodylka. Prawdopodobnie mamy więc pod wanną całą rodzinę:)  Krokodyla wymyślił Miłosz. Dzieci boją się nieznanych i niepokojących dźwięków, szczególnie gdy przebywają same w jakimś pomieszczeniu. Aby złagodzić ten strach, oswajają przerażające dla nich odgłosy; podobnie jak my, kobiety, oswajamy przestrzeń wokół siebie. Nazywając coś nieznajomego i identyfikując to po swojemu, zarówno dzieci jak i my, dorośli; czujemy się z tym pewniej. Krokodyl pod wanną jest zdecydowanie mniej przerażający niż nieznane bulgotanie z rur, które może być wszystkim - potworem, którego podsuwa bogata wyobraźnia...