Gdzie się narodzisz, Panie...?
Fot. Monika A. Oleksa |
Gdzie się narodzisz, Panie
wśród naszych zmartwień i nędzy
gdzie znajdziesz żłóbek
gdzie przytulisz głowę
gdy na drzwiach domów
wypisany dużymi literami
widnieje napis: Brak wolnych miejsc!
Szukaj gdzie indziej, Święta Rodzino
tutaj już zajęte
Nawet Stajenki do wynajęcia nie ma...
Gdzie się narodzisz, Panie
wśród ludzkich lęków i żali
naszych złudzeń i zwątpienia
żądzy i chciwości
w świecie, który Betlejemskiej ciszy
odnaleźć nie potrafi
rozpędzony
zachłanny
wciąż nienasycony
i który lichwiarskie wystawia rachunki
domagając się spłaty kawałkami duszy
Czy znajdziesz miejsce tu dla siebie, Panie?
Czy mimo wszystko, zechcesz zejść na ziemię
i sprawić
by ta pustka w ludziach
miłością Boga się pozapełniała
a człowiek poznać Go zapragnął
przy Wigilijnym zasiadając stole...
Monika A. Oleksa
Fot. Monika A. Oleksa |
Przecież, Moniko, znasz odpowiedź... Pan zejdzie na ziemię dzisiaj w nocy. Będzie dotykać ludzkich serc, będzie wchodził do ludzkich domostw, będzie przemieniał nasze dni i dotykał naszych dusz... jeśli tylko Mu na to pozwolimy i nie zatrzaśniemy przed Nim drzwi.
OdpowiedzUsuńHiszpanie mawiają: Donde hay vida, hay esperanza... Póki życia, póty nadziei... jakże nam to bliskie.
Dziękuję za cudowny kawałek Ciebie i piękne świadectwo Twojej wiary i umocowania w Bogu.
Świątecznie, uroczyście pozdrawiam i przytulam. D.