Wieczorem
Fot. Marcin Oleksa |
Dziś, na wieczorną chwilę letniego zatrzymania, dwa listy i coś na "deser":) Jeden list to wiersz, który dawno temu napisałam do mojego M. Wtedy już był moim mężem... Drugi, to list Jednej do Drugiej; zapraszam do zakładki:) A na deser dokładam wywiad, który na swoim blogu przeprowadziła Cyrysia - jej czytelnicy zadali pytania, a ja na nie odpowiedziałam. Co z tego wyszło... zajrzyj tutaj:) KLIK
List do M.
I tchnąłeś we mnie życie
i dałeś nadzieję
na przyjaźń
na miłość
na bliskość
na dni z tobą
dla ciebie
I uczyniłeś kobietę
pachnącą letnim marzeniem
Monika A. Oleksa
Spokojnego wieczoru...
Fot. Marcin Oleksa |
Piękny wiersz, kwintesencja miłości!
OdpowiedzUsuńOczywiście przeczytałam też wywiad. Nazbierało się sporo tych pytań, więc przy okazji mogłam się dużo o Tobie dowiedzieć:) Cieszę się, że upór Koziorożca sprawił, że mogłam przeczytać Twoje książki.
Za to czytając Twoje listy do Basi, czuję się trochę, jakbym wchodziła z buciorami do Waszego życia:)
Dobrze, że remont już za Wami. Ja z mojej ładnej łazienki też mogę nie wychodzić, nawet z ochotą jeszcze w niej sprzątam. Podejrzewam, że ten mój zapał już długo nie potrwa, ale przynajmniej na razie łazienka lśni:) Za to czeka mnie jeszcze wymiana drzwi wejściowych i kolejna warstwa pyłu na wszystkim... Chciałabym mieć to już z głowy.
Ściskam mocno!
Upór Koziorożca w życiu naprawdę pomaga:) U Ciebie, Kornelio, drzwi, u nas jeszcze przedpokój. Znowu się będzie działo, ale póki co, energii do sprzątania mam dużo:)
UsuńWypocznij na urlopie i nazbieraj sił!
Ściskam!
M.
Wywiad czytałam i wiele ciekawego udało mi się dowiedzieć. Piękne zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, Wiolu, za Twoją obecność tutaj:) Wywiad był dla mnie nie lada wyzwaniem, bo pytania były niebanalne i głębokie. A zdjęcia i mnie bardzo się podobają, mój kochany M. ma naprawdę czułe oko, którym widzi otaczający go świat. I między innymi za to go kocham!
UsuńPozdrawiam cieplutko!
M.